W dniach od 30 maja do 3 czerwca 2022 roku młodzież klas ósmych i czwartych z Zespołu Szkół i Placówek Oświatowych z Magnuszewa pod opieką nauczycieli: p. Agaty Cwyl, p. Beaty Marczak, p. Hanny Kocyk i p. Małgorzaty Szczygieł wyjechała na Zieloną Szkołę do miejscowości Skorupki na Mazurach. Mieszkaliśmy w ośrodku wypoczynkowym „Obieżyświat”, nad jeziorem Tałty, w okolicach Rynu.
Mazury to piękna kraina, poprzecinana malowniczymi jeziorami. Program Zielonej Szkoły zawierał mnóstwo atrakcji turystycznych i dydaktycznych.
Już pierwszego dnia zwiedzaliśmy Muzeum Przyrody w Drozdowie, którego celem jest: badanie przyrody Polski północno-wschodniej, a w szczególności Ziemi Łomżyńskiej, gromadzenie i trwała ochrona muzealiów przyrodniczych, a także dokumentowanie działalności ziemiaństwa łomżyńskiego ze szczególnym uwzględnieniem rodziny Lutosławskich. Udało nam się również zobaczyć wystawę pająków, skorpionów, ślimaków i wiele innych stworzeń. Eksponaty znajdujące się w muzeum zrobiły na nas duże wrażenie. Potrafimy odróżnić już orła od bielika, bociana białego od czapli, a wiewiórka po łacinie to „Sciurus Vulgaris”.
Drugiego dnia pojechaliśmy do Giżycka. Przewodnik oprowadził nas po Twierdzy Boyen. Poznaliśmy jej historię i oglądaliśmy zgromadzone tam eksponaty. Zobaczyliśmy też zwodzony most, który został zbudowany nad Kanałem Łuczańskim, port jachtowy, był też czas na pyszne lody w Giżycku. Następnie pojechaliśmy do Wilczego Szańca, do kwatery Adolfa Hitlera, która znajduje się w Gierłoży. Tam, również pod opieką przewodnika poznaliśmy historię II wojny światowej, Plan Barbarossa – atak III Rzeszy na Rosję, a także historię zamachu na Hitlera. Zwiedzaliśmy wysadzone bunkry, a także ‘mocowaliśmy’ się ze stalą tam pozostałą ze zbrojenia. I jak się okazało, nasi koledzy dali radę. Na koniec byliśmy w sanktuarium w Świętej Lipce, która ma piękny barokowy styl. Mieliśmy okazję wysłuchać pięknego koncertu muzyki organowej z poruszającymi się figurkami. Po zwiedzaniu była oczywiście obiadokolacja, a potem ognisko.
We środę próbowaliśmy dwukrotnie “walczyć” z pogodą, bo ta była kapryśna. Do wyznaczonego celu “Baru Zanzibar” – do przystani jachtowej i na pyszne lody dotarliśmy popołudniem, i udało się wrócić przed burzą. Podczas naszego pobytu starsi chłopcy chodzili codziennie łowić ryby. W pierwszych dniach połowy były nieudane, ale w środę mogli pochwalić się dorodną rybą. Nasz kolega z 8c Krystian – złowił dorodnego, ponad 50 cm szczupaka. Nie wystarczyło dla wszystkich, ale szczęściarze mówią, że był przepyszny.
Wieczorem było ognisko, a zabawie i śpiewom nie było końca. Firma “GrzejSkorupki”, którą założyli nasi koledzy i koleżanki przygotowała pyszne kiełbaski.
Czwarty dzień również obfitował w wiele atrakcji, rozpoczęliśmy od rejsu statkiem po jeziorze Śniardwy, potem mieliśmy czas na pamiątki w Mikołajkach. Nie obyło się bez lodów i gofrów. Następnie zwiedzaliśmy Park Dzikich Zwierząt w Kadzidłowie. Mogliśmy stanąć „oko w oko” z sarenkami, osiołkami, jelonkami, pogłaskać je, sfotografować, a nawet nakarmić. Bardzo podobał nam się ten park.
Po powrocie i po pysznej obiadokolacji z mega schabowym, było jeszcze ognisko.
W piątek po śniadaniu wyruszyliśmy w drogę powrotną. Zwiedzaliśmy jeszcze z przewodnikiem Twierdzę Modlin. Nie tylko eksponaty w muzeum, ale również bunkry, które okazały się być wielkim podziemnym labiryntem.
Żadna wycieczka nie może obejść się bez wstąpienia do Mcdonald’s i ta nie była pod tym względem inna.
Mamy nadzieję, że tam wrócimy, bo całe Mazury, Giżycko, Mikołajki, Ryn, nasze Skorupki, a nawet podziemia Twierdzy Modlin bardzo nas urzekły. Wszystko, co dobre kiedyś się kończy, a czas spędzony na Zielonej Szkole upłynął zbyt szybko.
Dzięki naszym opiekunom, doskonałej organizacji, dobrej opiece naszych nauczycielek, bezpiecznej jeździe naszego pana kierowcy oraz właścicielowi pensjonatu w Skorupkach, spędziliśmy pięć niezapomnianych dni w towarzystwie ładnej pogody, radości, uśmiechu i fantastycznej zabawy.
Kinga Szczudlińska
uczennica klasy 8a
