W 2013 roku Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustanowił, że 17 września obchodzony będzie Dzień Sybiraka. Z tej okazji uczniowie klas 8 w ZSiPO w Magnuszewie mieli okazję spotkać się i wysłuchać opowieści Sybiraka – ks. kan. Floriana Rafałowskiego. Ksiądz Florian urodził się w 1932 r. i jako 8-letni chłopiec wraz z rodzicami został zesłany na Syberię. Opowiadał o ciężkiej pracy, zimnie, głodzie, stracie Ojca i innych rzeczach, o których my – dzisiejsze pokolenie nie ma świadomości. Jak zaczęła się jego historia? Tak brzmiało jedno z wielu pytań zadawanych przez uczniów.
Ksiądz Florian zaczął swoją wzruszającą opowieść od kwietniowej nocy 1940 r., kiedy to do drzwi Ich mieszkania zapukali bolszewicy i dali 15 minut na spakowanie się i opuszczenie domu. Tego samego dnia rano rodzina została wsadzona do bydlęcych wagonów. Sam ksiądz nie jest w stanie stwierdzić, ilu ludzi przewieziono razem z nimi. W ten sposób rozpoczęły się najgorsze lata życia 8-letniego Floriana.
Dowiedzieliśmy się również, o tragicznych warunkach, które panowały w miejscu ich pobytu. Ludzie mieszkali w ziemiankach, a na mieszkańców każdej przysługiwała jedna para butów, przez co dzieci nie mogły chodzić do szkół. Głód, zimno, bezradność i strach, to uczucia, które towarzyszyły zesłańcom, na co dzień. Nawet dzieci były zmuszane do ciężkiej pracy, za znikome wynagrodzenie. Sam ksiądz kanonik, jako młody chłopak pracował w kopalni, za co dostał zapłatę 120 rubli, a za to można było kupić jedynie 2 bochenki chleba po 600gram. Mimo tylu nieszczęść, które spotykały ludzi na zesłaniu, nikt się nie poddawał. Każdy z nich, żywił ogromną nadzieję na powrót do ojczystej ziemi. Jednakże nie każdy tego doczekał.
Ksiądz opowiedział także o jego staraniach w poszukiwaniu grobu ojca. Po powrocie do Polski podjął współpracę z m.in. Polskim Czerwonym Krzyżem, lecz jego wysiłek nie przyniósł oczekiwanych efektów, a miejsce pochówku jego ojca jest do dzisiejszego dnia nieznane. Pomimo to ks. kan. Florian dalej się nie poddaje, co pokazuje jak dzielnego i wspaniałego człowieka mamy w naszej społeczności.
Dziękujemy ks. kan. Florianowi Rafałowskiemu za to wzruszające spotkanie. Jako uczniowie, chcemy zapewnić, że historia Sybiraków jest bliska naszym sercom i dołożymy wszelkich starań, aby przyszłe pokolenia znały i rozpowszechniały historię swoich rodaków.
Organizatorami spotkania byli nasi wychowawcy i zarazem nauczyciele historii: pani Agata Cwyl i pan Marek Kozłowski, za co im serdecznie dziękujemy.
Patrycja Miśkiewicz
uczennica kl. 8b
