102 ROCZNICA ODZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI

„Naród, który traci pamięć, przestaje być narodem, a staje się jedynie zbiorem ludzi, czasowo zajmującym dane terytorium”.

J. Piłsudski

W środę minie kolejna rocznica odzyskania przez Polskę Niepodległości, utraconej na skutek trzech rozbiorów. Powodem upadku tak dużego wówczas państwa, były nasze wewnętrzne błędy oraz niesprzyjająca sytuacja międzynarodowa. Trzej nasi sąsiedzi (Prusy, Rosja, Austria) zawarli miedzy sobą układ „Trzech czarnych orłów” i decydowali o tym, kto będzie królem na polskim tronie, tym samym skutecznie osłabiali państwo polskie.

W XVIII wieku w I Rzeczpospolitej nie działo się najlepiej. Władza króla była coraz słabsza, a ci którzy pełnili urząd królewski nie zawsze byli mężami stanu oddanymi sprawie Polski. Zdarzały się miernoty na tronie. Magnateria, czyli najbogatsza szlachta miała wiele przywilejów, które wykorzystywała do swoich prywatnych interesów, nie bacząc na sprawy całego państwa. Polski sejm, sparaliżowany poprzez liberum veto (sprzeciw jednego posła) doprowadzał do upadku uchwał podjętych na sejmie. Mieszczanie mieli ograniczone prawa, a chłopi byli traktowani w sposób urągający każdemu człowiekowi. Poddaństwo osobiste chłopów i pańszczyzna stawiała ich niemalże na równi z niewolnikami. Nikt ich nie uczył i nikt ich nie uświadamiał. Nie wiedzieli czym jest Ojczyzna, Patriotyzm i Polska.

Skarb państwa był pusty, ponieważ stany uprzywilejowane nie płaciły podatków. Brakowało wojska, gdyż nie było pieniędzy na jego utrzymanie.

Po I rozbiorze podjęto się próby zreformowania państwa. Powołano Komisję Edukacji Narodowej, pierwsze ministerstwo oświaty w Europie. Powstały nowe szkoły. Już istniejące zostały zreformowane.

W 1791 roku uchwalono konstytucję, bardzo postępową na owe czasy, która dawała wielką szansę na zreformowanie państwa, jego wzmocnienie i rozwój.

Zaborcy nie mogli na to pozwolić.

Rosjanie wkroczyli z wojskiem na teren Polski i rozpoczęła się tzw. wojna w obronie konstytucji. Pomimo wielkiego męstwa, wojnę przegraliśmy i nastąpił II rozbiór Polski.

Naród nie stracił ducha, próbował odzyskać utracone ziemie i nie dopuścić do całkowitej zagłady.

Rozpoczęło się powstanie, na którego czele stanął Tadeusz Kościuszko. Zwyciężył w bitwie pod Racławicami, niestety ranny pod Maciejowicami dostał się do rosyjskiej niewoli. Po zdobyciu Warszawy przez Rosjan powstanie upadło.

Nastąpił rok 1795 i kolejny III rozbiór. Państwo polskie (Rzeczpospolita Obojga Narodów) przestało istnieć.

Część patriotycznie wychowanej młodzieży uciekając z kraju, utworzyła przy boku Napoleona Bonaparte wojsko polskie we Włoszech. Na jego czele stanął gen. Jan Henryk. Dąbrowski. To właśnie w tym czasie powstaje Pieśń Legionów Polskich we Włoszech, autorstwa Józefa Wybickiego, późniejszy Hymn Polski od 1926/27 roku.

Napoleon obiecuje przywrócenie nam dawnej ojczyzny, ale pod warunkiem, że Polacy okażą się tego godni. Udowodniliśmy, że potrafimy walczyć i umierać nawet daleko od własnej ziemi. W 1807 roku Napoleon Bonaparte utworzył Księstwo Warszawskie i dalej obiecywał, że przywróci Polskę sprzed rozbiorów. Warunek był jeden. Musimy wspólnie z nim pokonać jego nieprzyjaciół. Ostatecznie poniósł klęskę i Księstwo Warszawskie przestało istnieć.

W 1815 roku na kongresie wiedeńskim utworzono Królestwo Polskie, obszarowo mniejsze od Księstwa Warszawskiego. Było zależne od cara Rosji, który nadał Królestwu konstytucję, a wraz z nią liczne prawa dla ludności. Niestety zapisów w konstytucji kompletnie nie przestrzegał.

Polacy zorganizowali powstanie. Wybuchło 29 listopada 1830 roku. Po kilkunastu miesiącach upadło.

Car zlikwidował polską armię i polski sejm, a Królestwo Polskie włączył do Rosji.

Polacy w styczniu 22/23 1863 roku zorganizowali kolejne powstanie. Ponieważ nie mieliśmy regularnej armii, miało ono charakter walk partyzanckich. Takie działania wojny szarpanej odbywały się również na terenie naszej gminy.

Bohaterska postawa polskich powstańców zakończyła się klęską. Dla Polaków rozpoczął się tragiczny czas. Uczestników powstania i ich rodziny dotknęły okrutne represje (śmierć, długoletnie więzienie, zsyłki na Sybir, konfiskata majątków). Pozostali zostali poddani przymusowej rusyfikacji i germanizacji.

Jak to się stało, że duch narodu nie upadł? Co dawało Polakom wiarę i nadzieję na odzyskanie wolności?

Rozpoczęła się oddolna praca nad społeczeństwem polskim. Rozwijano rolnictwo i przemysł, uczono samorządności i często potajemnie czytano polską literaturę i polską historię. Modlono się po polsku.

Najliczniejszą warstwę społeczną (chłopów) zaczęto uświadamiać i edukować oraz przygotowywać młode pokolenie wychowane w duchu patriotycznym do przyszłej walki o wolną Polskę.

Głównym celem tych działań było uczynienie dobrze zorganizowanego społeczeństwa, które w stosownej chwili upomni się o prawa narodu zamieszkującego Europę od setek lat.

Odpowiednie wychowanie i właściwa edukacja młodego pokolenia, dała możliwość utworzenia polskiego wojska (początkowo mało licznego), z czasem powiększającego swoje szeregi oraz przywódców przyszłego państwa.

Kiedy po zakończeniu I wojny światowej, wszyscy trzej nasi zaborcy zostali pokonani, nadarzyła się sposobność odzyskania niepodległości. Mieliśmy wówczas prawdziwych mężów stanu upominających się o nasze prawa i potrafiących przewodzić społeczeństwu oraz wojsko, które było w stanie obronić odradzające się państwo polskie.

Na odzyskanie utraconej pod koniec XVIII wieku niepodległości czekało pięć pokoleń Polaków.

11 listopada 1918 roku to data symbol. W tym dniu nastąpiło zawieszenie broni na froncie zachodnim. Niemcy skapitulowały. Ostateczne ustalenie granic nowego państwa polskiego na skutek plebiscytów, powstań i wojny z bolszewikami nastąpiło w 1923 roku.

Umiejmy cieszyć się wolnością. Nie zapominajmy o naszej narodowej tożsamości. Chwała Bohaterom.

Marek Kozłowski