TRUDNE POCZĄTKI, CZYLI O ADAPTACJI DZIECKA DO PRZEDSZKOLA.

Adaptacja to trudny czas. Czas zmian dla dzieci, rodziców i nauczycieli. Od dzieci wymaga on nie tylko przystosowania się do nowych warunków otoczenia, poznania nowej organizacji dnia, zaakceptowania innej niż do tej pory pozycji społecznej – w przedszkolu przebywają przecież w licznej grupie rówieśniczej – ale przede wszystkim nierozerwalnie łączy się z rozstaniem z rodzicami. Nie wszyscy rodzice są gotowi do rozstania z dzieckiem. Większość przekracza we wrześniu próg przedszkola z niepokojem i obawą w końcu oddają swoje dziecko pod opiekę – wykwalifikowanych – ale jednak obcych wychowawców. Zwykle lęk adaptacyjny ustępuje, gdy zaakceptują nauczycieli i zasady panujące w przedszkolu.
Co zrobić żeby pomóc dzieciom, rodzicom i nauczycielom przetrwać ten trudny czas?
Przede wszystkim należy się odpowiednio przygotować. Aby pomóc dziecku i rodzicowi w procesie adaptacji przygotowaliśmy kilka wskazówek.

Jak pomóc dziecku w procesie adaptacji?

  1. Przed planowanym terminem oddania dziecka do przedszkola, ureguluj jego rozkład dnia według tego rytmu, jaki tam obowiązuje.
    Dzięki temu twojemu Dziecku będzie łatwiej oswoić się z codziennymi zasadami w nowym miejscu. Podawaj mu jedzenie regularnie, kładź do spania o stałych porach, wieczorem usypiaj nieco wcześniej, by wstawanie poranne nie było problemem.
  2. Jeśli jest to możliwe, w początkowym okresie adaptacji (tydzień, dwa) zostawiaj dziecko w przedszkolu na krócej.
    Niech dziecko zostaje najpierw na godzinę, później dwie, następnie cztery itd. –by miało czas na to, aby stopniowo przyzwyczaić się do twojej przedłużającej się nieobecności. Jeśli nie musisz, nie znikaj pierwszego dnia na siedem godzin, ponieważ dla dziecka twoja długa nieobecność może okazać się zbyt trudna
  3. Pożegnanie powinno być jak najkrótsze.
    Przyprowadź maluszka do przedszkola, rozbierz i wprowadź na salę, oddając pod opiekę pani wychowawczyni. Ważne, by rozstanie odbyło się szybko i sprawnie
  4. Jeśli dziecko weszło już na salę, nie zaglądaj by zobaczyć co robi, jak się bawi, czy płacze.
    .Dziecko zrobiło duży krok naprzód i opanowało swój smutek –jest gotowe do zabawy, stało się częścią grupy. Najgorsze, co możesz zrobić to pokazać się znowu w otwartych drzwiach. Dla dziecka jesteś i będziesz najważniejszy/a i na ciebie będzie czekało. Gdy cię zobaczy, na pewno przybiegnie i obojętnie, czy wyjdziesz szybko czy zostaniesz, dziecko będzie musiało znowu zmierzyć się ze swoimi uczuciami
  5. Nie opowiadaj dziecku wcześniej zbyt wiele o tym, jak będzie w przedszkolu.
    Przede wszystkim dlatego, że sam/a nie wiesz, jak będzie. Możesz go zapewnić, żewybrałeś/aś najlepsze miejsce, że będą tam zabawki i koledzy.
  6. Nie obiecuj nagrody materialnej za to, że dziecko zostanie bez ciebie i nie będzie płakać.
    W ten sposób obarczasz dziecko zbyt dużą odpowiedzialnością. Płacz pomaga zmniejszyć lęk, jest sposobem odreagowania, uwolnienia nagromadzonych emocji. Obdarzaj malucha buziakami, przytulaniem, swoją obecnością.
  7. Bądź konsekwentny/a
    .Jeśli jesteście zdecydowani, że dziecko będzie chodziło do przedszkola, nie zrażajcie się niepowodzeniami. One są częścią rozwoju. Gdy mały człowiek uczy się wchodzić na schody, mądry rodzic nie wnosi go na rękach na ich szczyt. Mądry rodzic stoi tuż za plecami dziecka, by go wspierać i złapać, lecz pozwala mu zdobywać samodzielnie kolejne stopnie.
  8. Pamiętaj, że każde dziecko ma swój czas dorastania do wymogów życia.
    Może się okazać, że mimo waszych wysiłków dziecko nie jest jeszcze gotowe, by pozostawać w przedszkolu. To zdarza się rzadko i nie znaczy, że ono się nie nadaje. Każde dziecko się nadaje! Wasz maluch może potrzebować jedynie więcej czasu, by poradzić sobie z rozstaniem. Warto wtedy nie działać na siłę, lecz poczekać miesiąc lub kilka, by dziecko zaczęło współpracować, by chciało zostać z kimś innym.
  9. Zaproponuj dziecku zabawę w przedszkole.
    Odgrywajcie razem scenki rozstania, zamieniając się rolami. To ty bądź dzieckiem, a dziecku pozwól być dorosłym rodzicem. Udawajcie, że się żegnacie, możecie machać do siebie, dawać buziaki. Jeżeli dziecko bywa smutne, ty jako dziecko też możesz się smucić. Najpierw pozwól maluszkowi pokazać, jak się żegna. Później pokaż mu sam/a, w jaki sposób można się dobrze rozstać.
  10. Sięgnij po dziecięcą literaturę związaną z tematyką przedszkolną.
    Na rynku powstało wiele książek na temat adaptacji dziecka w przedszkolu. Warto sięgnąć po taką literaturę, aby pomóc sobie i swojemu dziecku. Czasem przeczytanie bajki potrafi zdziałać cuda.

Czynniki wpływające na dobrą i złą adaptację.

Adaptację ułatwia:
* racjonalne podjęcie decyzji,
* pozytywne myślenie o placówce (zaufanie do personelu),
* poznanie placówki przez dziecko,
* wcześniejsze dostarczenie dziecku doświadczeń przebywania z innymi dorosłymi, bycia bez mamy,
* umożliwianie kontaktów z innymi dziećmi,
* usamodzielnienie dziecka,
* jasne ustalenie reguły gry i konsekwencja w ich przestrzeganiu )kto, gdzie, kiedy, dlaczego),
* stopniowe przyzwyczajanie dziecka do placówki (krótki czas pobytu, towarzyszenie dziecku),
* akceptacja dziecka i rozumienie jego stresu, wspieranie dziecka,
* okazywanie spokoju, poczucia bezpieczeństwa podczas rozstania,
* czas na bycie z dzieckiem po odebraniu z przedszkola,
* ujednolicenie rytmu życia w przedszkolu i w domu.
* niepewność decyzji,
* brak zaufania do placówki, podejrzliwość wobec personelu,
Adaptację utrudnia:
* wyrzuty sumienia, niepokój, lęk, poczucie zagrożenia,
* nieznajomość placówki,
* brak jasnych reguł, zmienność,
* traktowanie dziecka przedmiotowo,
* brak doświadczeń społecznych w kontaktach z innymi dorosłymi i dziećmi,
* nadopiekuńczość, wyręczanie dziecka w czynnościach związanych z samoobsługą,
* „złe” przyzwyczajenia dziecka (zasypianie z dzieckiem),
* „rzucanie na głęboką wodę” – pełny wymiar godzin ,
* straszenie przedszkolem,
* pośpiech, zdenerwowanie, spóźnianie- brak czasu dla dziecka, zabieganie,
* brak zrozumienia dla trudnych zachować dziecka, obrażanie się na dziecko, odrzucenie.


POŻEGNANIE Z DZIECKIEM – JAK POMÓC SOBIE I DZIECKU?